sobota, 1 grudnia 2012

So lazy...

 Tak mi się dzisiaj nic nie chciało. Wstałam w okolicach 10.00 i patrzę przez okno i...
PADA ŚNIEG!!!

Ale szybko skończył padać. I się rozpuścił.
Mam nadzieję, że niedługo znowu sypnie.
 Jak mówiłam, nic prawie nie robiłam. Siedziałam między innymi na kompie, a piesek obgryzał mi nogi xD
Zaczęłam czytać książkę "Syn Hamasu", ale póki jej nie przeczytam całej to nie mogę za bardzo zrecenzować. Jest właśnie między innymi o tym jak powstała organizacja Hamas i przedstawiająca konflikt Palestyńsko-Izraelski. Pokazuje, że istnieje inne oblicze muzułmanizmu, nie tylko dżihad i że nie wszyscy są terrorystami (wbrew stereotypom). I w końcu (do tego momentu jeszcze nie dotarłam w czytaniu tej książki, ale wiem z opisu) pokazuje, jak ów "syn Hamasu" nawraca się i poznaje Jezusa jako swojego osobistego Pana i Zbawiciela.
 Oglądałam ostatnio z mamą program Joyce Meyer "Codzienna radość życia" na religia.tv (kanał ten mi nie bardzo odpowiada, ale zdarza się, że czasem puszczą coś naprawdę wartościowego, czym jest na 100% kazanie Joyce Meyer- polecam jej książki tj. "Piękno z popiołów" czy chociażby "Bitwa o umysł") i powiedziała coś co chcę wam przekazać: "Jezus nie umarł po to, żeby tworzyć nową religię! Jezus przyszedł, żeby umrzeć na krzyżu za CIEBIE, żeby CIĘ zbawić, dokonać coś czego nie mogło dać wypełnianie dobrych uczynków czy przestrzeganie 10 przykazań. On otworzył CI drogę do nieba. Chce pojednać CIĘ z Ojcem. Wystarczy, że przeprosisz Go za swoje grzechy i poprosisz by został Twoim Panem i Zbawicielem. Jak to zrobić? Na tej stronie --> SzukającBoga znajdziesz informacje, których być może szukasz oraz słowa przykładowej modlitwy, która może zmienić TWOJE ŻYCIE.
Make your choice.
Wszystko zależy od CIEBIE i od TWOJEJ DECYZJI, ale pamiętaj: Może to ostatnia szansa?
DZIANE
じゃね



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią, nie gryzę ;D