A w ogóle ja, jak to ja, wzruszyłam się historią Renji'ego i Rukii. Tak mnie jakieś spojlerowe słuchy dochodzą, że oni nie będą razem, ani nawet, że Ichigo z nią nie będzie i że w ogóle seria ma się skończyć jakoś debilnie (smuteczek), ale ja tam w swojej głowie tworzę własne historie i paringi. Dlaczego ludzie tak lubią czytać książki, oglądać filmy, w których dzieją się rzeczy, które nigdy normalnie by się nie stały?
Dlatego, że to dobry sposób na uciekanie od brutalnej, smutnej i szarej rzeczywistości, pełnej bólu i niedoskonałości. Cóż- w naszych głowach możemy wszystko idealizować... Tak samo jak zakochiwanie się w fikcyjnych postaciach (one są zbyt idealne ;P) - nie powiem, sama się bujam w pikselach xD
Ech, dziecinne, ale może kiedyś znajdę tego mojego jedynego, któremu to jaka jestem (a jestem dziiiwna) nie będzie przeszkadzać. Potrafię naprawdę płakać ze smutku, a jednocześnie naprawdę śmiać się z czegoś, uwielbiam cytować filmy i reklamy, mam jedyne w swoim rodzaju poczucie humoru, a jednocześnie mam w sobie buntowniczą żyłkę mimo mojej wrażliwości (a może przewrażliwieniu?). Cóż, jestem jaka jestem, a każdy chce być akceptowany i kochany, to jest taka moja refleksja na dziś.
Wstawiam obrazek, który według mnie jest sooo sweeet!
DZIANA! (a w sumie to chyba się mówi dziane, ale ja tam wolę się żegnać jako 'dziana' xD)
A po japońsku to chyba jakoś tak
じゃね !
Polecam inne anime np. Kuroshitsuji, Elfen Lide , Death Note, Vampire Knight - moje ulubione ;D
OdpowiedzUsuńKuroshitsuji mi się nie podoba, widziałam ze 4 odcinki, Death Note-klasyk, Vampire Knight- mam w planach kiedyś obejrzeć, a o Elfen Lide jeszcze nie słyszałam, ale dzięki za info ^^
Usuń