czwartek, 18 października 2012

Dlaczego człowiek za całe zło świata obwinia Boga?

Jak pewnie co niektórzy zauważyli, ci co oglądają stronę kwejk.pl, pojawia się na niej dużo obrazków, które obrażają Boga i pokazują Go jako złego, mówią, że Bóg nie jest sprawiedliwy, że nie jest miłosierny, skoro pozwala na to, żeby na świecie działo się zło. Pozwolę sobie wypowiedzieć się w tej sprawie, jak zrobiłam to też pod jednym z takich właśnie rysunków.

Bóg stworzył świat jako idealne miejsce do życia dla człowieka i to człowiek zgrzeszył co można porównać do otworzenia puszki Pandory (w takim sensie, że to człowiek wbrew zakazowi Boga zerwał owoc i zjadł i grzech wdarł się na świat.) Zło jest wynikiem grzechu. To po tymże grzechu ludzie musieli ponieść karę- wygnanie z raju (tak najogólniej rzecz biorąc, jak kogoś interesują szczegóły to niech sobie poczyta Księgę Rodzaju), Bóg nadał 10 przykazań, ale one nie przywodziły i nadal nie przywodzą ludzi do doskonałości (patrz: List do Hebrajczyków 10, 1 "Albowiem zakon, zawierając w sobie tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, nie może w żadnym razie przez te same ofiary, nieprzerwanie składane rok w rok, przywieść do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą." zakon- inaczej prawo, rozumiane jako przykazania, w tym wersecie mowa o ofiarach, które składali Izraelici, kiedy zgrzeszyli). Ludzie grzeszyli nadal i mimo, że składali ofiary to wcale nie zmieniali się na lepsze, jak mówiłam- wciąż grzeszyli. Dlatego Bóg obmyślił plan, żeby oczyścić ludzi z ich grzechów raz na zawsze. Ofiara, której już nie będzie trzeba powtarzać. Dlatego Jezus Chrystus jako w pełni Bóg, stał się człowiekiem (i też był nim w pełni, nie był żadnym pół-bogiem, pół-człowiekiem) jako baranek ofiarny, bez grzechu umarł za wszystkich grzeszników, żeby ten kto uwierzy w Niego i Jego ofiarę mógł zostać zbawiony. ("Lecz nie tak jak z upadkiem ma się sprawa z łaską; albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka umarło wielu, to daleko obfitsza okazała się łaska Boża i dar przez łaskę jednego człowieka, Jezusa Chrystusa."List do Rzymian 5;15). Teraz to tylko twoja decyzja. Co z tą wiedzą zrobisz. Zignorujesz i będziesz udawał, że o niczym takim nie wiedziałeś? Tylko jeśli to zrobisz to po śmierci jak staniesz na sądzie nie będziesz mógł powiedzieć: "Ja nie wiedziałem"... Czy może przyjmiesz tę prawdę i uczynisz Jezusa swoim Panem i Zbawicielem, zostaniesz zbawiony i pozwolisz mu zmienić swoje życie o 180 stopni. Twój wybór.
Reasumując- to człowiek sam jest sobie winny za cierpienia, choroby, ból...
Dla osób, które chciałyby wiedzieć coś więcej o sprawach zbawienia itp. polecam stronę: http://szukajacboga.jesus.net/
Można tam też skontaktować się z ludźmi, którzy jak mi się wydaje, chętnie odpowiedzą na wasze pytania.
Ja sama doświadczyłam Bożej łaski i mogę wam zaświadczyć, że na Bogu się nie zawiedziecie!
Polecam też czytanie Biblii (są tam naprawdę niesamowite rzeczy!) oraz modlitwę do Boga własnymi słowami (ja mu mówię co i jak widzę, opisuję sytuacje w moim życiu wobec, których czuję się bezsilna i wierzcie mi- pomoc przychodzi).
Także to "tak ogólnie" ;D
Przepraszam, jeśli tekst jest mało czytelny, starałam się jakoś to zmienić, ale się nie dało.
Takie jest moje zdanie w tej sprawie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią, nie gryzę ;D