czwartek, 16 sierpnia 2012

Siedzę i siedzę, myślę i... Myślę?

Siedzę sobie sama w domu, bo rodzinka się rozjechała w różne strony i się odkleić od komputera nie mogę. To sobie pomyślałam: "To może coś na blogu przynajmniej napiszę?"
Wcześniej już się do tego zabierałam i nawet napisałam niekrótkiego posta, ale coś mi się kliknęło tak, że już nie mogłam go odzyskać, bo się skasował i mnie to zdemotywowało i nie chciało mi się już pisać.
No i siedzę przed tym kompem prawie cały dzień, bo nie bardzo wiem co ze sobą zrobić i nie ogarniam- jak napisałam w tytule- już nie myślę. A w tv leci sobie jakiś japoński film "47 mieczy zemsty"- ale wg mnie jest jakiś głupkowaty, to już nawet nie oglądam.
Ech, a żeby wynagrodzić ludziom (którzy to przeczytali, o ile w ogóle tacy są) straty psychiczne i moralne to wstawiam zdjęcia 2 moich kotów (a w sumie mam ich 9, o ile o żadnym nie zapomniałam, bo 4 mi się urodziły jakiś czas temu). Oto one:


I jeden z 4 maluchów:
Także to na tyle. 3majcie się!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią, nie gryzę ;D