środa, 11 lipca 2012

No i jestem tu.

Hej!
Witajcie na moim blogu.

Jeszcze dokładnie nie wiem o czym będę pisać, ale dziś bardzo krótko opiszę moje wrażenie po obejrzeniu anime "Dantalian no Shoka".
Ogólnie samo anime potrafiło momentami wciągnąć, ale widać, że dużo wątków zostało w nim uciętych, przez co wydało mi się niespójne i niezrozumiałe. Obejrzałam, bo koleżanka poleciła.

Sama nie wiem co jej się w nim podobało. Zapowiadało się ciekawie- młodzieniec imieniem Huey wrócił do domu swego dziadka, otwiera drzwi, trafia do pewnego pokoju, a tam: Bum! Jakaś dziewczynka najzwyczajniej w świecie siedzi sobie i czyta książkę.

Z każdym odcinkiem to anime stawało się dla mnie coraz bardziej nudne, męczące, no i jak wspomniałam- niezrozumiałe. Dooglądałam do końca tylko dzięki determinacji. A i tak nie był on satysfakcjonujący. W sumie nic się nie wyjaśniło. Chyba można się będzie spodziewać 2 serii, ale któż to wie?


I o co chodziło z naszym bohaterem w wersji mini? O.o
Moja ocena ogólna: 6/10 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią, nie gryzę ;D