poniedziałek, 21 grudnia 2015

Santa Baby!-a materialistic song

 Ponieważ "All I want for Christmas is..."
Moja lista rzeczy, które byłyby fajnymi prezentami (fajnie by było je dostać).
Od tańszych rzeczy i bardziej realnych po droższe i bardziej nierealne (w kolejności raczej chaotycznej). Sferę marzeń pomijam, bo jestem raczej realistką i jak miałabym to dostać (lubię podróże- małe i raczej duże) to w sumie nie wiem kto by był na tyle bogaty xD

1.Piżamki. Kocham piżamki. Mam bzika na punkcie zbierania piżamek. Inne części garderoby również mile widziane. Skarpetki, majtki, sweterki (ładne sweterki, śmieszne sweterki, świąteczne, ciepłe sweterki)...

2.Słuchawki. Douszne. Nauszniki. Bezprzewodowe. Słodkie, ciekawe, dziewczęce. Z niezłym bassem.
3.Perfumy. Fajnie jakby były jak "Romantic" z Sinsaya. Skończyły mi się, a teraz ich już chyba nie ma. Fajnie jakby to był taki słodki (ale nie do porzygu) zapach.


4.Książka. O Koreii Płd., o Japonii...

5.Jakaś płyta cożebym miała co słuchać w samochodzie i nie być zdaną na wieczne reklamy w radiu i beznadziejne piosenki, które tam nie raz nie dwa zapodają.

6.Case na telefon. Bo moje dwa poprzednie są mocno sfatygowane. Tak wyglądał mój obecny kiedy jeszcze był świeżutki:


7.Biżuteria czy jakieś akcesoria. Bo tego też mi nigdy za wiele.
8.Coś z "Gwiezdnymi wojnami" ♥

9.Tablet (ok, to jest to bardziej nierealne), w sumie nie wiem po co mi, może fajnie by było robić w nim notatki? (A serio, przyznajmy się- grać też by było fajnie xD) Albo notebook albo laptop.

10. Bezprzewodowy głośnik bluetooth byłby fajny, mogłabym sobie zapuszczać muzykę ze Spotify nawet jeśli telefon podłączony byłby do ładowania, a ja bym była w innym pokoju.

11.Kubki. Lubię bardzo, bo lubię pić herbatę. I lubię je notorycznie dawać jako prezent xD

12.Bibeloty- nowe bombeczki na choinkę czy światełka do powieszenia w pokoju. Albo świecące w ciemności naklejki. Fototapeta! xD

13.Gra planszowa? Spoko, byle było z kim grać. Komputerowa? Też może być (hyhy Simsy 4, Skyrim itp.)

A tak serio? Wszystko, co by było spersonalizowane, związane z tym co lubię, małe, duże, drogie, tanie...Ale z sercem- i tak się będę cieszyć, bo tak naprawdę na nic nie liczę i wolę się nastawić tak jakbym miała nic nie dostać- większa będzie radość z drobnych rzeczy- niż jakbym się nastawiała, że coś dostanę, a w rzeczywistości by było jedno wielkie nic.
Wiadomo, święta to nie tylko prezenty. Nie tylko otrzymywanie, ale też dawanie. I gdybym była bogata to bym najbliższym najfajniejsze rzeczy  kupiła...No, ale miliarderką nie jestem, milionerką też... Jak to ktoś gdzieś napisał (parafrazuję  i zmieniam kwotę xD) ~Ło Panie! Gdybym miała 100zł to bym sobie na nowo życie poukładała!~ xD A serio, to plus minus tyle kosztuje prezent (zarąbisty prezent), który bym chciała zamówić dla mamy...
3majcie się
I bądźcie rozsądniejsi- w kwestii pieniędzy- ode mnie :D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią, nie gryzę ;D