wtorek, 1 kwietnia 2014

Mangi


 Wczoraj przyszła moja paczka z Yatta.
Zamówiłam sobie bambusowe pałeczki i trzy mangi. Jedną na urodziny siostry, ale że mama porwała w swe ręce fakturę i jej tytuł przeczytała przy mojej siostrze to niespodzianki nie było ;(
Więc dałam jej "Osiedle Promieniste" (oczywiście, musiałam najpierw sama je przeczytać xD ).
Wszystkie mangi skończyłam już czytać- wczoraj dwie, dziś jedną.
"Osiedle Promieniste" jest interesujące, ale też schizowe. Niby porządne osiedle, ale dzieją się tu złe i dziwne rzeczy. Samobójstwa, które stają się coraz powszechniejsze.
"Służąca Przewodnicząca- Kaicho wa maid-sama!" tytuł denny, bo przetłumaczony i jeszcze z błędem, bo powinno być 'Kaichou'. Ale googlując zauważyłam, że to tylko na moim egzemplarzu jest błąd -,-"
Mam do tej mangi sentyment, bo kiedyś obejrzałam anime, a po jego skończeniu przeczytałam mangę do końca, po angielsku. Czekam więc teraz na polską wersję. Kurczę, nie pamiętałam, że Ayuzawa była aż tak wredna, a przez bardzo dosadne tłumaczenie wychodzi na jeszcze większą tyrankę...
"Alicja w Krainie Serc" do złudzenia przypomina "Alicję w Krainie Czarów", jednak w miarę czytania przypomina pewnego rodzaju grę. Trochę kojarzy mi się z grami Pacthesis. Na początku mi się nie podobało, ale potem zaczęłam być ciekawa o co chodzi w tej "grze".

Poza tym: Dziś w szkole byli u nas Amerykanie. Nazbierałam trochę słodkości za udzielanie się :DD Pyszne lizaki i cukierki, mniam ;P
Wydrukowałam po raz kolejny bibliografie i plany prezentacji maturalnej i mam nadzieję, że tym razem mi już błędów nauczycielka nie wynajdzie, bo przez nią zmarnowałam co najmniej 10 kartek -,-"
Chcę już to oddać i mieć z głowy. Te dni tak lecą.
A jak jesteście zainteresowani Prima Aprillisowym żartem to kliknijcie w ten >>link<< xD
3majcie się!

Dziane
じゃね

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią, nie gryzę ;D