wtorek, 18 lutego 2014

Wena, wena, weny brak.

 Życie się toczy, matura coraz bliżej, pogoda za oknem piękna, coraz bardziej się nie chce, dziwne rzeczy się dzieją. Póki co obserwuję "nowe" w życiach innych ludzi. Do mnie to skrada się chyba powoli.
Gram sobie na gitarze i podrażniam tym trochę skórę (robienie F-dur, takie sprawy).
Odgadłam chwyty do "Cudowny Bóg" Hillsonga. Tak mi przynajmniej dobrze brzmią dlatego myślę, że w miarę się zgadzają. Zaczyna się od: a C G F z tego co pamiętam. Fajnie jest znać kilka podstawowych chwytów i dzięki temu odtworzyć tyle różnych piosenek, melodii.
Anime, jakie ostatnio obejrzałam to Hatsukoi Limited. 12-odcinkowe, byłoby jeszcze fajniejsze bez występowania ecchi i porąbanego kompleksu "bratersko-siostrzanego" (brawo dla kumatych), który to był najbardziej wkurzającym w całym anime, ale na szczęście tylko jednym-dwoma takim wątkami i aż tak dużo mojej uwagi nie przykuwało. Także polecam ludziom z trochę silniejszymi nerwami. Obejrzałam tę serię po przeczytaniu recenzji w "Otaku". Recenzję możecie znaleźć też na Tanuki. Ja ostatnio nie mam weny do pisania recenzji, bo lubię też wtrącać wątki humorystyczne, więc kiedy mam do czynienia z dobrą serią to rzadko da się takowe wtrącić, bo tytuł broni się sam. Z kolei kiedy jakieś anime jest totalnym dnem to nawet się nie ma sił psychicznych, żeby zabrać się za jakąkolwiek recenzję. Mniej więcej tak to wygląda, a i tak, naprawdę, to duża kwestia weny.
Jedynie na co miałam ostatnio wenę, to na napisanie wierszyka ;D
Nigdy nie potrafiłam pisać wierszów. Chociaż to wcale nie przeszkadzało mi pisać xD
Oto on, nazwałam go "Dziura w kieszeni", bo to pierwsze co mi przyszło do głowy.

"Nie chcę już dłużej, poszerzać bardziej,
Tej dziury problemów w mojej kieszeni,
Które mam blisko, noszę przy sobie,
Wciąż mając nadzieję, że się coś zmieni.

Bo kiedy masz je, nosisz przy sobie,
Wyjmując co chwila z dziurawej kieszeni,
Oglądasz z bliska, patrzysz zaciekle,
Dziura wciąż powiększa się wściekle.

Więc oddaj problemy Bogu Żywemu,
Zaceruj dziurę,
W nos śmiej się złemu.
I choć jedno pamiętaj zdanie:
W Bogu problemy mają swe rozwiązanie.

I choć poetką nie jestem wcale,
O czym ten wiersz świadczy doskonale,
Słowa to proste, w słowa te wierzę,
Więc je spisuję na papierze..."





Dziane
じゃね

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się opinią, nie gryzę ;D